Pamiętam czasy, kiedy kupienie jakiegokolwiek ciucha graniczyło z cudem, pewex dostępny był tylko dla bogaczy (sweterek 18$ to były moje dwie pensje), sprzedaż czarnorynkowa kwitła, ale i tam było strasznie drogo, a ja z koleżankami szyłam sobie sukienki z tetrowych pieluch, bo tylko taki materiał był dostępny. Trzeba było się nieźle napocić, by z niczego stworzyć oryginalny ciuch.
Kombinowanie z ubraniami zostało mi do dzisiaj. Wszystko jest dostępne, a ja i tak najchętniej noszę przerobione przez siebie zestawy. Najczęściej przemalowuję je :).
Przede wszystkim maluję na koszulkach, są tanie i nie żal ich zniszczyć.
Koszulka inspirowana kolekcją Kupisza
Pierwsza wersja nie była ciekawa, ale wzmocniłam kolor i "Ta da"!
Moje ulubione żaboty
Ta koszulka ma 8 lat!
Miałam etap na bohaterów kreskówek
Moje najnowsze produkcje.
Każda szanująca się Pudernica lubi jak jest kolorowo!
wiesz że ja Kocham wszystkie Twoje malunki, ale najbardziej te koszulki z naszyjnikami i orłem :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥
Naszyjniki dostaniesz, obiecuję:)
OdpowiedzUsuńjak dostarczę tiszert to nie wątpię :P
UsuńTiszert koniecznie, ja nigdy nie trafiam w rozmiar:)
Usuńwitamy.
OdpowiedzUsuńwidziałyśmy dzisiaj wszystkie te arcydzieła w blue city. są niesamowite i zdecydowanie przyciągają wzrok. czy jest możliwość obejrzenia wszystkich dzieł lub ich kupna?
Pozdrawiamy S&D
www.stilettosdresses.blogspot.com
Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale miałam długą przerwę wakacyjną:)
UsuńTeraz nie mam nic na stanie, no prawie nic, ale 7 grudnia w Blue City pod fontanną będzie można zobaczyć, przymierzyć czy też kupić kolekcję, która przygotowuje specjalnie na tą okazję. Będzie dużo skóry, much i komiksowych obrazków, bo to mnie teraz kreci:) Kilka ciuchów już mam, tylko muszę obfotografować:)
Buziaki
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJejku, ale masz talent. Świetne pomysły na bluzki.
OdpowiedzUsuńNajbardziej przypadł mi do gustu rudy kot i orzełek.
http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
Bardzo dziękuję! Rudy kot jest tak charakterystyczny, że został tylko raz ubrany:(
OdpowiedzUsuń