niedziela, 16 czerwca 2013

Kolorowy zawrót głowy

Pamiętam czasy, kiedy kupienie jakiegokolwiek ciucha graniczyło z cudem, pewex dostępny był tylko dla bogaczy (sweterek 18$ to były moje dwie pensje), sprzedaż czarnorynkowa kwitła, ale i tam było strasznie drogo, a ja z koleżankami szyłam sobie sukienki z tetrowych pieluch, bo tylko taki materiał był dostępny. Trzeba było się nieźle napocić, by z niczego stworzyć oryginalny ciuch. 
Kombinowanie z ubraniami zostało mi do dzisiaj. Wszystko jest dostępne, a ja i tak najchętniej noszę przerobione przez siebie zestawy. Najczęściej przemalowuję je :).


Przede wszystkim maluję na koszulkach, są tanie i nie żal ich zniszczyć.



 

 




Koszulka inspirowana kolekcją Kupisza






Pierwsza wersja nie była ciekawa, ale wzmocniłam kolor i "Ta da"!


 


Moje ulubione żaboty

  


Ta koszulka ma 8 lat! 


 
Miałam etap na bohaterów kreskówek

 







Moje najnowsze produkcje.




Każda szanująca się Pudernica lubi jak jest kolorowo!

9 komentarzy:

  1. wiesz że ja Kocham wszystkie Twoje malunki, ale najbardziej te koszulki z naszyjnikami i orłem :)

    ♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Naszyjniki dostaniesz, obiecuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dostarczę tiszert to nie wątpię :P

      Usuń
    2. Tiszert koniecznie, ja nigdy nie trafiam w rozmiar:)

      Usuń
  3. witamy.
    widziałyśmy dzisiaj wszystkie te arcydzieła w blue city. są niesamowite i zdecydowanie przyciągają wzrok. czy jest możliwość obejrzenia wszystkich dzieł lub ich kupna?
    Pozdrawiamy S&D
    www.stilettosdresses.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale miałam długą przerwę wakacyjną:)
      Teraz nie mam nic na stanie, no prawie nic, ale 7 grudnia w Blue City pod fontanną będzie można zobaczyć, przymierzyć czy też kupić kolekcję, która przygotowuje specjalnie na tą okazję. Będzie dużo skóry, much i komiksowych obrazków, bo to mnie teraz kreci:) Kilka ciuchów już mam, tylko muszę obfotografować:)
      Buziaki

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, ale masz talent. Świetne pomysły na bluzki.
    Najbardziej przypadł mi do gustu rudy kot i orzełek.

    http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję! Rudy kot jest tak charakterystyczny, że został tylko raz ubrany:(

    OdpowiedzUsuń